Zaczynajmy od wizyty u notariusza

W poprzednim artykule wspominaliśmy wagę umowy wobec inwestycji w nieruchomość. Trzebanam wiedzieć, że nie jest to problem odosobniony. Umowy zawsze trzeba czytać, bez względu natemat samej transakcji. Powracając jednak do rynku nieruchomości… warto także już na samympoczątku odwiedzać notariusza. Wszystkie elementy umowy powinny być sygnowane przeznotariusza. Malo tego – już przez pierwszym przelewem na konto developera warto pofatygowaćsię do kancelarii i podpisać stosowną dokumentację i dokonać wpisu do akt wieczystych. Dziękitemu będziemy mieli pewność, że developer nas nie wyrzuci z nowo budowanego domu, bo niebędzie miał ku temu żadnych instrumentów prawnych. Jak dotąd bardzo często się zdarzało,że zbagatelizowany temat notariusza doprowadzał do bardzo dramatycznych sytuacji, kiedy todeveloper rozwiązywał umowę w przeddzień oddania mieszkania, bowiem znalazł kupca z lepsząofertą finansową pozostawiając prawowitych właścicieli na lodzie. Niekiedy takie wyrzuceniez domu wiązało się też z czystą złośliwością, bo przecież wielu z nas obserwuje proces budowyi kiedy coś jest robione źle, to protestujemy – później w imię zemsty developer sprzedaje naszemieszkania innym, a my na przekazane jemu pieniądze czekamy latami, niekiedy odzyskać jemożna tylko sądownie.Notariusz na pewno nie jest tani, wszak każdy dokument podpisany przez takowego to najczęściejkilka tysięcy złotych gdy chodzi o akty własności nieruchomości, itp.). Nie miej tego typu kosztyto dziś podstawa, bowiem jedynie tak sporządzona dokumentacja jest w stanie zagwarantować nambezpieczeństwo. Nie można o tym zapominać, gdy w grę wchodzą tak wielkie pieniądze, jak te,wykładane na zakup nieruchomości.Problemów ze znalezieniem kancelarii notarialnej nie będziemy mieli zbyt wielu, bowiem łatwonamiary na takie znaleźć na stronach rządowych, w portalach związanych z instytucjami prawnymi,etc.