Rekomendacja zniszczy rynek?

W naszym portalu opisaliśmy już wiele zagrożeń związanych z zakupem nieruchomości.Przedstawiliśmy rynek tej branży zarówno z perspektywy praktyczności, finansów, jak i wszelakichniebezpieczeństw. Nie jest żadną tajemnicą, że sytuacja mieszkaniowa Polaków specjalnie odczasów PRL-u się nie zmieniła. Wtedy było nas stać, ale nie było mieszkań, dziś są mieszkania, alena nie stać. Efekt jednak jest taki sam – spory odsetek Polaków nie mieszka w swoich własnychczterech kątach.Oczywiście można podnosić bardzo wiele rozmaitych dyskusji w tym temacie. Z jednej stronywszak jest to zagadnienie bardzo ważne i istotne dla dzisiejszego społeczeństwa – szczególnieludzi młodych. Z drugiej nabity firmami developerskimi i biurami nieruchomości rynek wydaje siębyć coraz mniej zrozumiały, coraz bardziej zagmatwany i skomplikowany. Do tego nowe ustawyprzygotowywane przez obecny rząd także dają wiele do myślenia. Z jednej strony mają dawaćgwarancję bezpieczeństwa kupującym, z drugiej jednak podobają dość znacznie ceny, za jakie niedeveloperom, ale nabywcom przychodzi zapłacić.Wiele kontrowersji budzi słynna już rekomendacja T, która znacznie utrudni uzyskiwanie kredytówmieszkaniowych, dziś bowiem każdy wnioskujący będzie musiał mieć bardzo duży wkład własny,co niejako sprawi, że kredyty mieszkaniowe staną się przywilejem dla średniozamożnych. Tychbiedniejszych rodzin, nawet nieźle zarabiających po prostu na zakup jakiejkolwiek nieruchomościnie będzie stać. O tym także zapisaliśmy na łamach naszego portalu.Świat nieruchomości jest światem bardzo rozległym na pewno nie sposób wszystkiego zawrzećna tak małym portalu. Na pewno w kwestiach bardziej skomplikowanych warto się zwrócić dofachowców, nierzadko nawet do prawników, bowiem ostrożności w tej dziedzinie nigdy zbyt wiele.Pamiętajmy, że nie można pokpić sprawy, bowiem konsekwencje mogą być wybitnie opłakane.Zachęcamy wszystkich do tego, by zapoznali się z powyższym materiałami. Być może dzięki temuuda się rozwiązać choć część problemów związanych z podejmowaniem decyzji.