Kiedyś projektowanie wnętrz nie było uważane za sztukę. Szczególnie za czasów socjalizmu, czyli wtedy, gdy nie mieliśmy wpływu dosłownie na nic – ani na rozkład pokoju w mieszkaniu, ani na samą możliwość meblowania. Ne było ciekawych elementów zdobniczych,a i dostęp do meblościanek był ograniczony. Dzisiejszy świat jest dla nas pod tym względem dużo bardziej łaskawszy. Możemy kupić dowolny rodzaj mebli, dowolnie budować domy, możemy także stosować naklejki ścienne jako jeden z elementów dekoracji. Nawet zawodowi projektanci wnętrz i aranżerzy uważają, że wspomniane naklejki ścienne to ciekawa alternatywa dla tych wszystkich, którzy szukają prostych, ale ładnych i estetycznych rozwiązań.Naklejki ścienne są niedrogie, za kilkadziesiąt złotych można nabyć cały komplet – zarówno do pokoju dziecka, jak i do kuchni lub łazienki. My skupimy się na tych dwóch ostatnich, bo te coraz częściej stają się obiektem naszych zainteresowań. Dotąd bowiem nie wierzyliśmy zbyt mocno w naklejki ścienne w takich pomieszczeniach, ale nowe technologia i udogodnienia z tym związane niosą ze sobą tak wiele korzyści, że trudno wręcz omijać wspominane naklejki ścienne bez żadnego zainteresowanie. Bowiem są one tłuszczoodporne i wodoodporne. Co to oznacza? Że nawet jeśli zachlapiemy ścianę w kuchni, to taką naklejkę wystarczy przetrzeć i znów będziemy mogli mówić o czystości i estetyce. Naklejki sprawdzają się także doskonale w łazience, czyli tam, gdzie mamy do czynienia z parą wodną osiadająca na ścianach. Tutaj naklejki ścienne nie wchłaniają wody, nie zachowują też zacieków i plam – co niekiedy z klasycznymi farbami jest nie do pomyślenia.Na pewno naklejki ścienne są ciekawym rozwiązaniem, należy tylko umiejętnie je stosować. Nie gardzą nimi nawet najbardziej wytrawni projektanci wnętrz, co świadczy o tym, że to produkt praktyczny i warty naszej uwagi. A co najważniejsze – naklejki ścienne nie są drogie, co dodatkowo podnosi ich wartość jako elementu zdobniczego naszych wnętrz.