Wśród osób planujących remont mieszkania znajdują się zarówno klasyczne „Zosie – samosie”, jak i tacy, którzy czują się na tym gruncie całkowicie niepewnie i za żadną cenę nie podjęliby się samodzielnego przeprowadzenia remontu. Na szczęście nie ma jednego obowiązującego sposobu udanego remontowania mieszkania. Zarówno pierwsi, jak i drudzy znajdą dla siebie najkorzystniejsze rozwiązania. „Zosie – samosie” mogące pochwalić się zdolnościami technicznymi, potocznie bywają określane jako „złote rączki”. Sami od początku zaplanują i zorganizują wszystko, co do zrobienia remontu będzie potrzebne i sami go przeprowadzą. Należy im tylko wskazać najbliższy sklep z materiałami budowlanymi i narzędziami, gdzie również samodzielnie wybiorą artykuły, które będą wykorzystywać podczas prac na terenie mieszkania. Zazwyczaj takie osoby znają się na rodzajach materiałów, potrafią uwzględnić specyfikę danego wnętrza oraz jego i (co nie mniej ważne) swoje ograniczenia.
Czasem przyda się pomoc znajomych, którzy również posiadają takie umiejętności i amatorska ekipa remontowa już jest gotowa do działania. Można zaczynać remont, a wieloletnie zazwyczaj doświadczenie osób, które zabierają się do pracy, daje pewność, że wszystko zostanie wykonanie starannie i dokładnie. Pozostałym, którzy boją się samodzielnych remontów pozostaje drugie rozwiązanie, czyli zatrudnienie profesjonalnej ekipy. Zdarza się, że wynajęci fachowcy z takiej brygady nie tylko wykonają wszelkie drobne i poważniejsze prace, ale jeszcze na dodatek zadbają o przygotowanie mieszkania do remontu, na przykład pomagając pozbyć się zbędnych mebli i sprzętów. Często bałagan pozostający po remoncie, zniechęcał do wynajmowania zewnętrznych ekip, ale na szczęście powoli się to zmienia. Coraz powszechniejszym i bardzo cenionym przez właścicieli mieszkań zwyczajem, jest również posprzątanie po sobie po zakończeniu wszystkich prac. Ostateczny wybór i tak należy do właściciela i tego, jak wysoko ocenia on swoje umiejętności remontowe.